"nie chciałabyś mieć rodziny?"
Cóż mogłam rzec? Kiedy dopiero wchodzę w dorosłość i sama nie wiem czego chce.
Za dużo mnie zawiodło i równocześnie przysporzyło Radości.
Tak, czułam ogromną radość.
Staram się ułożyć sobie wszystko, aby nie stracić tak cennego czasu.
Sprzeczne uczucia wciąż mną miotają,a ja w końcu muszę się określić.
Tylko jak to zrobić z takim mętlikiem w głowie.
Wiem, że muszę być podporą teraz to nie ja potrzebuje pomocy i wsparcia.
Jestem dobra w pomaganiu, pomoc mam we krwi.
Teraz najważniejsze to być wsparciem.
Czuliście kiedyś niemoc? Na pewno.
Czuliście niemoc, którą sami spowodowaliście? Na pewno.
A czuliście, moc niemalże Bożą ? Tak, moc Bożą, nie moc od Boga.
Bo ta moc Boża wynika z własnych mocy w środku, to tak jakby Wasza własna moc odśrodkowa.
Nie, nie równam się z Bogiem, chcę zapamiętać tą myśl, że nieważne ile złego mnie spotka ja nie poddam się wstanę i podniosę wszystkich wokół.
Ostatnio spędzam czas na przyjemnościach.
Kocham Cię Mamo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze piękniejszą odpowiedź dostanie, kto zada piękniejsze pytanie.
E.E. Cummings