środa, 11 lipca 2012

12 godzin

3 Piękne dni nad morzem,
Moje stresy zniknęły, szum uspokoił, wiatr ukoił, serce rozgrzało się.
Znaleźliśmy wreszcie lek na miłość po 2,5 latach.
Chodź wokoło wszyscy tracą swe miłości my trwamy, 
blisko, mocno
tak aby nikt tego nie zepsuł.
Największym zagrożeniem jesteśmy sami dla siebie.


Wymyśliłam sobie swoje życie i staram się realizować jego wizje.
Udało mi się zmniejszyć rozmiar do 38 powolutku zbliżam się na granicę 36 :)
Miesiąc treningów morderczych + tydzień odpoczynku.
Chce przekazać moje myśli, ale nie potrafię.
Jest zbyt dobrze.

środa, 13 czerwca 2012

12 godzin

Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą,
póki żyjemy i mam Cię obok.
Zjechać z Tobą w dół po poręczy,
wspólnie się wyczołgać z nędzy.
Schować szczęście tu pod podłogą,
zanim przyjadą i nas wywiozą.
Zobaczyć razem niebo po burzy,
skoczyć w kałuże, żyć jak najdłużej.
jak najdłużej.
Zaczynam nowe życie. Pełne szczęścia.

piątek, 8 czerwca 2012

12 godzin

Wierz w siebie wiara czyni cuda
wielu się nie udało ale Tobie się uda
wielu zwątpiło w krytycznej chwili
a wygrali Ci którzy nie zwątpili!

środa, 6 czerwca 2012

12 godzin

Zaczynamy od początku,
od tak zwanego zera.
Jak wypadnie? 
Oby nie blado.

A ja chyba będę studentką 
łoł!

piątek, 1 czerwca 2012

12 godzin

Miałam sen, piękny sen, a w tym śnie:

Wróciłam do dni kiedy byłam dzieckiem i spotkałam ludzi,
tłumaczyłam że jestem z przyszłości
każdy uwierzył, każdy się cieszył.

środa, 30 maja 2012

12 godzin


"mówię Ci dziewczynko wstań"

Tak, pierwszy policzek-oszustwo.
Tak, drugi policzek-zatajanie.
Tak, trzeci policzek- upodlenie.
Tak, czwarty policzek-znieważenie.

wtorek, 29 maja 2012

12 godzin

Jak żyć?
Czas na spełnienie marzeń, jest cudownie patrze w przyszłość
 i 
widzę pozytywny świat!
Dwie ciężkie rzeczy naraz? Pestka!


"i nikt tego już nie zmieni i nic tego nie pokona
ponad wszystko, 
jesteś z miłości"


poniedziałek, 28 maja 2012

12 godzin

"jestem kocham"
Ktoś pięknie mówił o swojej wierze, wierze w miłość Pana.
Zazdroszczę takiej wiary,
chciałabym mieć zawsze nadzieję i wsparcie-
No cóż mam ;)
Może nie ze strony Wszechmogącego ale kogoś namacalnego.
Chciałabym jak najpiękniejszymi słowami opisać tą osobę,ale się nie da.
Prawdomówność, miłość, niesienie pomocy, darowanie każdemu czasu bez względu na to co ma do zrobienia,
delikatność,poświęcenie,ogromna miłość i jeszcze raz miłość!

Ideał prawda?


A to mój sen :
gdy go popełnisz : przestrzega Cię to przed niebezpieczeństwem
jeżeli jesteś jego ofiarą : zapowiada to Tobie szczęście.


I coś dla ducha:

 

niedziela, 27 maja 2012

12 godzin

"nie chciałabyś mieć rodziny?"
Cóż mogłam rzec? Kiedy dopiero wchodzę w dorosłość i sama nie wiem czego chce.
Za dużo mnie zawiodło i równocześnie przysporzyło Radości.
Tak, czułam ogromną radość.
Staram się ułożyć sobie wszystko, aby nie stracić tak cennego czasu.
Sprzeczne uczucia wciąż mną miotają,a ja w końcu muszę się określić.
Tylko jak to zrobić z takim mętlikiem w głowie.
Wiem, że muszę być podporą teraz to nie ja potrzebuje pomocy i wsparcia.
Jestem dobra w pomaganiu, pomoc mam we krwi.
Teraz najważniejsze to być wsparciem.

Czuliście kiedyś niemoc? Na pewno.
Czuliście niemoc, którą sami spowodowaliście? Na pewno.
A czuliście, moc niemalże Bożą ? Tak, moc Bożą, nie moc od Boga.
Bo ta moc Boża wynika z własnych mocy w środku, to tak jakby Wasza własna moc odśrodkowa.
Nie, nie równam się z Bogiem, chcę zapamiętać tą myśl, że nieważne ile złego mnie spotka ja nie poddam się wstanę i podniosę wszystkich wokół. 


Ostatnio spędzam czas na przyjemnościach.


Kocham Cię Mamo.


czwartek, 24 maja 2012

12 godzin

Jesteśmy w gazecie, 
yeeaah 
znienawidzona popularność sama się o nas upomina.
Tydzień spełnionych marzeń, 
nieczucie nóg, potem czucie ich aż nadto!
I bungie, którego nie mogłam sobie wybaczyć, 
skoczyć
 tylko nie jeżeli trzeba czekać 4 godziny w kolejce.
Napawam się wspomnieniami, a to dopiero początek.
Zaczynam mądrze patrzeć w przyszłość
coś jakby
DOROSŁOŚĆ?

Obawiam się każdego dnia jednocześnie czerpiąc i pragnąc czerpać jak najwięcej.

wtorek, 15 maja 2012

12 godzin

coś nie tak jest.
jest coś nie tak.
tak nie coś jest.
coś jest nie tak.
nie tak coś jest.
nie coś tak jest.
jest tak nie coś.

niedziela, 13 maja 2012

12 godzin

Do czegoś dziś dojrzałam.
Czas na -5.
A potem kolejne -5.
I Będziemy w domu.

12 godzin

Jestem częścią układu
jedną z gwiazd w galaktyce a wciąż 
szepczą

Skurwysyny zamknąć pyski kto dał wam wszystkim prawo?

Jutro walka ,środa walka, piątek walka. 

środa, 9 maja 2012

wtorek, 8 maja 2012

12 godzin

Już po pierwszym pojedynku, 
nie chce sprawdzać wyniku dowiem się innym razem.

Rodzina, zawsze marzyłam żeby żyć osobno, samotnie. 
Nie chciałam żadnej rodziny, chciałam zwierzęta.
Co takiego się wydarzyło?
Jest kilka osób na tym wielkim świecie, które zmieniły moje życie o 180 stopni.

 Już wiem co ważne.

poniedziałek, 7 maja 2012

12 godzin

Czy się boję?
Nie, nie boję się.
Głowa mi pęka od kilku dni, jeżeli to coś poważnego to też się nie boję.
Idę zdecydowana wygrać tę walkę i kilka innych, chcę pokazać że potrafię walczyć wściekle.
A teraz wybacz pamiętniku, ale pęka mi głowa i czuje zmęczenie.
Wygram jutrzejszy bój na 95% zapamiętaj to.

12 godzin




8 maja 2012
9 maja 2012

"I was just guessing at numbers and figures
Pulling the puzzles apart
Questions of science, science and progress
Could not speak as loud as my heart
"

12 godzin



12 godzin i na zawsze już będziemy razem.